Jak naprawić uszkodzony cień?
Cześć;* dziś mam dla Was post o tym jak naprawić uszkodzony
cień. Na pewno niektórym z nas upadł cien ,a jeśli nie to warto wiedzieć jak
naprawić taki cień. W tym poście pokaże
Wam mój sposób.
Czego będziemy potrzebować:
-uszkodzonego cienia
-pęsety,patyczka
-mała miseczkę
-chusteczkę higieniczną
-spirytusu salicynowego
Niestety ja nie miałam uszkodzonego cienia i musialam go sama celowo uszkodzić;)
Krok 1 - Przesypujemy rozsypany cień do miseczki.
Krok 2- Rozdrabniamy ten cień za pomocą pęsety,patyczka na równą masę
Krok 3 -Dodajemy kilka kropel spirytusu i mieszamy,konsystencja musi byc gęsta!
Krok 4 Delikatnie przekładaj masę do formy po cieniu
Krok 5 - Cien znajdujący się już w formie wyrównujemy za pomoca chusteczki i odsączamy nadmiar alkoholu,reszta i tak sie ulotni. Chusteczkę należy przyłożyć kilkakrotnie.
Krok 6- Pozostawiamy cień do wyschnięcia, następnego dnia nadaje się juz do użytku, a śladu po uszkodzeniu nie ma.
I to na tyle odnośnie dzisiejszego posta.Dajcie znac czy podobają Wam się takie urodowe ciekawostki i DIY w tym wykonaniu. Mam nadzieję ze post w wersji zdjeciowo-opisowej Wam się spodobał;)
Szczególne pozdrowienia dla Romana i Guni ;*
-uszkodzonego cienia
-pęsety,patyczka
-mała miseczkę
-chusteczkę higieniczną
-spirytusu salicynowego
Niestety ja nie miałam uszkodzonego cienia i musialam go sama celowo uszkodzić;)
Krok 1 - Przesypujemy rozsypany cień do miseczki.
Krok 2- Rozdrabniamy ten cień za pomocą pęsety,patyczka na równą masę
Krok 3 -Dodajemy kilka kropel spirytusu i mieszamy,konsystencja musi byc gęsta!
Krok 4 Delikatnie przekładaj masę do formy po cieniu
Krok 5 - Cien znajdujący się już w formie wyrównujemy za pomoca chusteczki i odsączamy nadmiar alkoholu,reszta i tak sie ulotni. Chusteczkę należy przyłożyć kilkakrotnie.
Krok 6- Pozostawiamy cień do wyschnięcia, następnego dnia nadaje się juz do użytku, a śladu po uszkodzeniu nie ma.
I to na tyle odnośnie dzisiejszego posta.Dajcie znac czy podobają Wam się takie urodowe ciekawostki i DIY w tym wykonaniu. Mam nadzieję ze post w wersji zdjeciowo-opisowej Wam się spodobał;)
Szczególne pozdrowienia dla Romana i Guni ;*
jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńno fajny sposób, bardzo przydatny. ale czy pigmentacja cienia zostaje taka jak poprzednio? ;)
OdpowiedzUsuńwydaje mi sie że tak, robiłam to na 2 cieniach i jednym różu do policzków i wszystko było jak dawniej co do pigmentacji;)
UsuńSuper sposób, przyda mi się bo mam takiego rozsypańca i muszę go naprawić :)
OdpowiedzUsuń