BB krem Dream Fresh od Maybelline


Dzień Dobry!
Dziś opowiem Wam o produkcie jak najbardziej wskazanym w letnie, upalne dni, czyli o kremie BB Dream Fresh od Maybelline. Jest to krem 8 in 1, który ma nadać efekt natychmiastowej świeżości i rozświetlenia. Produkt ten zakupiłam pod koniec czerwca i od tam tej pory cały czas go stosowałam, jeśli ciekawi Cie moja opinia i ogólne spostrzeżenia na temat tego produktu to zapraszam do dalszej recenzji;)


Od producenta:
8 w 1 dla natychmiastowego efektu "wow":

1.Efekt naturalnego rozświetlenia - Tak,rozświetlenie jest widoczne po aplikacji.

2.Wyrównanie kolorytu-Delikatne wyrównanie kolorytu.

3.SPF 30- Tutaj tez sie zgadzam będąc nad morzem używałam i byłam bardzo zadowolona z ochrony przeciw słonecznej.

4.Nawilżenie przez cały dzień- Według mnie nawilżenie tylko zaraz po aplikacji.

5.Koryguje niedoskonalości- Delikatne zakrycie niedoskonałości.

6.Nietłusta formuła- Niestety dość tłusta formuła.

7.Widoczne wygładzenie- Znowu delikatne wygładzenie.

8.Uczucie świezości- Brak, u mnie uczucie maski na twarzy.


Zalety BB Dream Fresh:
+dostepność
+wyrównuje koloryt skóry
+posiada SPF 30
+delikatnie rozświetla
+delikatnie wygładza i nawilża
+ładne opakowanie
+kryje mniejsze doskonałości
+dobrze sie rozprowadza
+wydajny 
+nie zapycha porów

Wady BB Dream Fresh:
-wysoka cena 
- zbyt rzadka konsystencja
-mała gama kolorystyczna (3 odcienie)
- tłusta formuła
-czuć na twarzy, odczuwalny lekki efekt maski 
Ocena BB Dream Fresh:
4/5



Ogólnie oceniając BB krem do Maybelline to ocena będzie dobra, ponieważ jedynym istotnym minusem dla mnie jest to, że jest wyczuwalny na twarzy, czego bardzo nie lubię. Po za tym jako produkt do twarzy sprawdza sie dość dobrze. Robi to co ma robić i na dodatek nie zapycha. Cena jest dośc wysoka jednak ja kupiłam na jakieś promocji za ok.15 zł, więc żal było nie wypróbować.  W cenie normalnej nie polecam kupowac jednak na promocji czemu nie można się skusić, bo warto.




Komentarze

  1. Nie przepadam za drogeryjnymi kremami, bo z bb to one nie mają niczego wspólnego, za to azjatyckie kremy bb wręcz kocham ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciągle nie mogę się zdecydować czy kupić ten różowy krem bb czy ten niebieski, hmm..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Z chęcią wysłucham Waszej opini. Każdy komentarz jest mile widziany , no i oczywiście odwiedzam blogerki ,które pozostawią po sobie komentarz;)

Popularne posty